Składniki:
- 500 g truskawek, świeżych
- 2 jabłka duże, bez gniazd nasiennych, pokrojonych na kawałki
- 150 g xylitolu, erytrytolu lub jeśli chcecie zwykłego cukru trzcinowego
- sok z ćwiartki cytryny, świeżo wyciśnięty
- ½ łyżeczki cynamonu, mielonego
Wykonanie metodą tradycyjną:
Truskawki opłukać, osuszyć i odszypułkować. Przekroić na połówki. Jabłka obrać ze skórki, oczyścić z gniazd nasiennych, opłukać i pokroić w dużą kostkę.
Do garnka przełożyć truskawki i jabłka. Dodać cukier, cynamon, sok z cytryny i razem wymieszać. Gotować na małym ogniu przez około 40minut od czasu do czasu mieszając, aby dżem się nie przypalił (zwłaszcza pod koniec smażenia).
Następnie gorący dżem przełożyć do czystego i suchego słoika, szczelnie zakręcić. Ja słoiki wcześniej „wygrzewam” puste w mikrofalii i do takich gorących nalewam dżem. Ostudzić.
Wykonanie w #Thermomix :
1 Do naczynia miksującego włożyć jabłko pokrojone na ćwiartki i rozdrobnić 5-6 sek/obroty 4. Zsunąć kopystką na dno.
2 Dodać truskawki, sok z cytryny, cynamon i cukier/ erytrytol/stewię lub xylitol. Rozdrobnić obr 6/5 sek.
3 Gotować 20 min/100’C/obroty wsteczne/ obr.2 (jak zacznie kipieć zdjąć miarkę i podkręcić obr na 4)
4 Przelać do wyparzonych (w mikrofali), suchych słoiczków, zakręcić i postawić do góry dnem na ok 10 min. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia.�
PASTERYZACJA : Jeśli boicie się czy dżemy wytrzymają można je pasteryzować – wkładamy słoiki do zimnego piekarnika. Nastawiamy piekarnik na 120’ C, grzanie góra/dół – 20-25 minut. Po tym czasie wyłączamy piekarnik i czekamy aż słoiki wystygną.