
Pyszne śniadanie lub deser. Można jeść na ciepło, ale wyborne jest też na zimno. Nawet na drugi dzień, po nocy w lodówce. Przepis jest banalny, ale smak potrawy niebanalny
Składniki:
100g ryżu (użyłam jaśminowego)
400 ml mleka kokosowego (dobrze by miało min. 80%)
1 dojrzałe i słodkie mango
3 łyżki cukru + 1 łyżeczka
+ opcjonalnie: kawałek imbiru (wielkości kciuka)
Namoczyć ryż (tyle co w torebce) jaśminowy lub zwykły, przez noc lub choć 3h. Następnie opłukać, odcedzić i gotować do miękkości i na gęsto. Równocześnie zagotować też mleczko kokosowe z 3 łyżkami cukru. Można dodać kawałek imbiru (wielkości kciuka, i pod koniec gotowania go odcedzić). Następnie odlać z tego około pół szklanki i odłożyć na bok. Ugotowany na gęsto ryż zalać ciepłym mlekiem z garnka i zostawić by ryż wchłonął całe mleko. Dużo zależy od ryżu, ale jakby mleka nie wchłonął wystarczająco, to należy wrzucić razem z powrotem na gaz i gotować jeszcze chwilę, mieszając, aż będzie gęste i kleiste- sticky właśnie
Do odlanego mleczka dodać jeszcze 1 łyżeczkę cukru i redukować na ogniu, aż zamieni się w gęsty sos. Podawać można od razu, na ciepło ryż, polany zredukowanym sosem kokosowym i z mango (w purre, lub/i kawałkach).