Choć wydaje mi się, że przepis na owsiankę już wszyscy znają, to jednak wrzucę go i tutaj.
W owsiankach cudne jest to, że dzięki dodatkom, codziennie można jeść inną, a kombinacje chyba są niewyczerpane.
Za to kocham owsiankę! I mój mąż, i dzieci
Podam przepis podstawowy, który jest bazą owsianki, i opiszę dodatki z porcji ze zdjęcia. Ale szaleć z wariacjami smakowymi możecie do woli

OWSIANKA
Składniki na 1 dużą porcję:
– 250 ml mleka (u mnie migdałowe),
– 3/4 szklanki płatków owsianych (zwykle daję ekspresowe- lekko mielone),
– szczypta soli,
* 2 łyżki jasnego tahini,
* szczypta mielonego kardamonu
**te składniki możecie pominąć, jednak warto je dodać, ponieważ a) dodają fajnego aromatu (coś a la chałwa), b) tahini to dobre tłuszcze i wiele, wiele innych składników prozdrowotnych
Dodatki:
– banan, + syrop klonowy,
– masło orzechowe,
– popping amarantusowy,
– gorzka czekolada
Wykonanie:
Postawić garnuszek z mlekiem na średnim ogniu, dodać sól i płatki. Gotować, często mieszając, aż uzyskacie kremową konsystencję (jak budyń). Jeśli macie kardamon dodajcie go pod koniec gotowania.
Do miseczki nałóżcie łyżkę tahini. Dodajcie owsiankę i dokładnie wymieszajcie.
Teraz czas na dodatki. U mnie kawałki gorzkiej czekolady, łycha masła orzechowego bez cukru, dobrej jakości, popping z amarantusa i karmelizowany banan (wlej na patelnię odrobinę syropu klonowego, dodaj plasterki banana, smaż z każdej ze stron, aż się zarumieni).
Z premedytacją do owsianki nie dodaję żadnego słodzidła, ale jeśli chcecie możecie ją dosłodzić (zmiksowanym bananem, syropem klonowym, czy innym, daktylami…)
wykonanie w thermomix:
Do naczynia miksującego wlać mleko i wodę, dodać płatki owsiane i sól, podgrzewać 8 min/90°C/obr. 2. W razie potrzeby posłodzić do smaku. Jeśli używacie kardamonu dodajcie g przez otwór minutę przed końcem gotowania.
Dodatki: kawałki gorzkiej czekolady, łycha masła orzechowego bez cukru, dobrej jakości, popping z amarantusa i karmelizowany banan (wlej na patelnię odrobinę syropu klonowego, dodaj plasterki banana, smaż z każdej ze stron, aż się zarumieni).
Z premedytacją do owsianki nie dodaję żadnego słodzidła, ale jeśli chcecie możecie ją dosłodzić (zmiksowanym bananem, syropem klonowym, czy innym, daktylami…)