To nic innego jak pankejki
Dobre na ciepło i na zimno. Idealne do małych, dziecięcych rączek również(idealne do przygody z BLW).
U mnie przepis wegański, ale jeśli możecie i lubicie możecie użyć „zwykłego” mleka.
Z podanych proporcji otrzymacie ok. 10 małych placuszków, radzę robić od razu z podwójnej porcji, bo znikają w oka mgnieniu

Składniki:
3/4 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki karobu*
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki maku
1 dojrzały banan
½ szklanki mleka roślinnego
2 łyżki oleju
+do podania: jasne tahini i melasa karobowa
*zamiast karobu możecie użyć ciemnego kakao (ok 3 łyżek ). Wtedy natomiast trzeba będzie odrobinę masę doslodzić- wg preferencji słodyczy. Warto użyć cukru kokosowego czy syropu klonowego- zawsze to trochę zdrowiej
Przygotowanie:
W dużej misce mąkę wymieszać z karobem, solą i proszkiem do pieczenia. W mniejszej misce zmiksować/ugnieść widelcem banana na puree, następnie dodać mleko i olej i wszystko dokładnie wymieszać. Przelać płynne składniki do suchych i połączyć w gęste ciasto.
Smażyć do zrumienienia. Podawać z tahini i melasą. Dżemem lub jogurtem. Co kto lubi!