Tort Marysieńka to słynne ciasto siostry Anastazji. Tort przekładaniec, w którym główną role gra biszkopt czekoladowy i beza z orzechami przełożona kremem budyniowo – maślanym. Pomimo iż wydaje się trudny wcale taki nie jest. Sami zobaczcie i spróbujcie.

Biszkopt czekoladowy:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
- 80 g mąki pszennej
- 40 g kakao naturalnego, niesłodzonego
- 100 g cukru
- 5 jajek
- 1 szczypta soli
Beza orzechowa
- 200 g cukru
- 250 g orzechów włoskich, łuskanych, połówek
- 1 szczypta soli
- 5 białek
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
Budyń
- 500 g mleka, w temp. pokojowej
- 20 g cukru waniliowego,
- 150 g cukru
- 50 g skrobi ziemniaczanej
- 5 żółtek
- 250g masła
Przygotowanie tortu
- 200 – 250 ml(szkl.) espresso, zaparzonego, ostudzonego lub poł szklanki likieru kawowego i pół szklanki wody.
Polewa czekoladowa
- 100 g gorzkiej czekolady, o zawartości min. 70% kakao, pokrojonej na kawałki
- 100 g śmietany, min. 30% tłuszczu
- orzechy włoskie, łuskane, połówki, do dekoracji
Wykonanie tradycyjne:
Zaczynamy tort od przygotowania biszkoptu. Oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie dodajemy stopniowo cukier. Cały czas miksując. Cukier musi się wchłonąć w białka, nie może być wyczuwalny między palcami.
Dodajemy po kolei po jednym żółtku i miksujemy na bardzo małych obrotach.
W miseczce naszykować mąkę pszenną i kakao. (Dobrze jest przesiać przez sitko). Dodawać porcjami do masy jajecznej, delikatnie mieszając szpatułką lub łyżką drewnianą, tylko do połączenia się składników.
Dno formy prostokątnej o wymiarach ok. 35x 24cm lub tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Gotowe ciasto przełożyć do formy i piec w nagrzanym piekarniku ok. 30 -35 minut w temperaturze 175°C (program góra- dół) lub do tzw. suchego patyczka.
Biszkopt po upieczeniu z wysokości około 30 cm upuścić w formie na podłogę, następnie wystudzić w temperaturze pokojowej. Wystudzony, przekroić na 2 blaty. * upuszczenie ciasta na podłogę zapobiega “oklapnięciu” i pomaga pozbyć się pęcherzyków powietrza.
Przygotować bezę orzechową. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Orzechy drobno posiekać. Wymieszać z mąką, skrobią.
W misie miksera (czystej i suchej) umieścić białka i ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier, łyżka po łyżce, ubijając po każdym dodaniu do powstania gęstej i błyszczącej masy.
Następnie do masy bezowej dodać posiekane orzechy z mąkami i delikatnie wymieszać. Formę o takich samych wymiarach jak poprzednia wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć do niej bezę orzechową, wyrównać. Piec w 175ºC przez około 30 – 40 minut. Wyjąć, wystudzić.
Przygotować masę budyniową.
1 ½ szklanki mleka i cukier gotujemy. Resztę mleka mieszam dokładnie z żółtkami, cukrem waniliowym i skrobią ziemniaczaną. Dodajemy do gotującego się mleka, szybko mieszamy najlepiej rózgą, aby nie powstały grudki. Chwilkę gotujemy, aż budyń zgęstnieje. Gotowy budyń odstawiamy w chłodne miejsce do wystygnięcia i przykrywamy folią spożywczą tak, aby folia dotykała powierzchni budyniu (nie utworzy się wówczas kożuch). Miękkie masło utrzeć mikserem na puszystą masę. Dalej miksując, dodawać stopniowo chłodny!!! budyń.
Składanie tortu:
Jeden blat biszkoptu wkładamy do formy i nasączamy zimną kawą. Nakładamy połową masy budyniowej. Przykrywamy blatem z bezy orzechowej. Wykładamy resztę masy budyniowej i przykrywamy drugim blatem biszkoptu i nasączamy kawą.
Polewa czekoladowa: Czekoladę łamiemy na kawałki wkładamy do miseczki. W garnuszku podgrzewamy śmietanę kremówkę, prawie do wrzenia i następnie zdejmujemy palnika. Zalewamy nią połamaną czekoladę i odstawiamy na chwilkę aby czekolada się rozpuściła pod wpływem ciepła. Następnie mieszamy do powstania gładkiego sosu czekoladowego.
Ciasto wstawić do lodówki na minimum 2-3 godziny.