
Składniki:
2 jajka M/ L
200 g twarogu (u mnie półtłusty)
1 łyżeczka cukru
1 łyżka cukru waniliowego lub ziarenka z połowy
laski wanilii
Szczypta soli
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki mąki
tłuszcz do smażnia
+ ewentualnie cukier puder do posypania.
DODATKI: Ja lubię też podawać go z owocami, np frużeliną wiśniową, powidłami śliwkowymi (tak jada się w Niemczech), musem jabłkowym czy choćby z dżemem truskawkowym.
Dla wielbicieli rodzynek Też możecie je dorzucić, albo garść suszonej żurawiny. Bawcie się dodatkami.
SPOSÓB WYKONANIA:
Twaróg rozgnieść widelcem, dodać żółtka jaj, szczyptę soli, cukry (lub cukier i ziarenka wanilii), mleko i mąkę. Wymieszać widelcem.
Białka ubić mikserem na sztywną pianę, po czym dodać je mieszając delikatnie z serową masą.
Na patelni rozgrzać tłuszcz i wlać masę. Smażyć omlet na średnim ogniu, aż zrumieni się od spodu. Przewrócić go wtedy na drugą stronę. Nie martwcie się jeśli się połamie- w sumie tak ma być Jeśli kawałki są zbyt duże, porozrywajcie je za pomocą łopatki. Sprawcie by kawałki zrumieniły się z każdej ze stron.
Gotowy, wyłóżcie na talerz i przypudrujcie cukrem. Dodajcie owoce jeśli macie chęć.
Smacznego!